Szkolenie ze stylizacji brwi

Marta zgłosiła się do mnie na szkolenie ze stylizacji brwi. Można by powiedzieć, że z brwiami miała niewiele do czynienia, bo tylko tyle, co dowiedziała się o nich w szkole kosmetycznej.
Wiedzę chłonęła w mgnieniu oka, a na części praktycznej zaskoczyła mnie profesjonalizmem i dokładnością. Każdą moją radę od razu wcielała w życie.
O tej dziewczynie na pewno jeszcze będzie głośno, ma już fach w ręku, teraz pora na zdobywanie doświadczenia samodzielnie .
Miliona sukcesów i samych zadowolonych klientek , a to wiem, że nie będzie większym problemem. 

Marta podczas wykonywania laminacji brwi
Marta podczas wykonywania henny pudrowej

Efekt pracy Marty - Henna pudrowa


Efekt pracy Marty - laminacja brwi

Fotorelacja ze szkolenia ze stylizacji brwi

W ubiegły poniedziałek w naszym Studio odbyło się szkolenie ze stylizacji brwi. Trzy niezwykle zdolne dziewczyny, Kasia, Weronika i Wioleta, spotkały się ze mną, by zgłębić obszerną wiedzę teoretyczną dotyczącą koloryzacji różnymi produktami i technikami, w tym podbijającą rynek Brow Henną, regulacji, a także zabiegów dodatkowych takich jak laminacja z botoxem, czy włoskowa rekonstrukcja brwi.

Zawsze cieszy mnie, gdy moje Kursantki są zaangażowane w szkolenie i zadają dużą ilość pytań, przekłada to się na bardzo dobre efekty zabiegowe. Tak też było tym razem.


Po opanowaniu części teoretycznej, przyszedł czas na praktykę. Zadaniem dziewczyn było wyczarowanie pięknych brwi na dwóch modelkach.

Część praktyczna szkolenia ze stylizacji brwi
Kasia podczas pracy na modelce
Weronika podczas pracy na modelce






















A oto jak piękne prace wyszły spod pędzli w efekcie końcowym.




Praca Weroniki
Praca Wiolety
Praca Kasi

A gdy mija już 11 godzina szkolenia, dziewczyny nadal pozostają w dobrym humorze. :)

Ciekawy sposób na korekcję brwi w kształcie "plemnika" wg Kasi :)

Chcesz tak jak Kasia, Wioleta i Weronika wykonywać piękne brwi, ale nie możesz się zdecydować?
Pod poniższym linkiem dowiesz się więcej o naszych szkoleniach:
http://www.senseofbeautystudio.pl/p/szkolenie-ze-stylizacji-brwi.html


Jak rozpocząć przygodę ze stylizacją rzęs?



Mnogość firm i ich ofert w zakresie zestawów do stylizacji rzęs sprawiła, że wybór ten jest szczególnie trudny. Duża część z nich proponuje rozwiązania, które są połączeniem niesprzedających się produktów, z asortymentem, którego używało się lata temu, a którego nie używa się współcześnie. Dlatego coraz większa część stylistek decyduje się na samodzielne skompletowanie produktów niezbędnych do zabiegu. W dalszej części artykułu dowiesz się jakich produktów potrzebujesz i dlaczego. Każda pogrubiona fraza została zaopatrzona w odnośnik do sklepu internetowego, dzięki czemu łatwiej dokonasz zakupu.

W świetle obowiązujących przepisów, nie ma konieczności stosowania rękawiczek i maski, jednak warto ich używać. Rękawiczki lateksowe często mają zdolność uczulania, dlatego warto wybrać rękawiczki nitrylowe, niepudrowane.

Opary kleju nie są bez znaczenia dla zdrowia stylistki, dlatego użytkowanie maski jest ważną kwestią. Do dyspozycji mamy maski jednorazowe, które w mniejszym stopniu chronią przez oparami, czy też maskę 3M, która będzie chroniła w większym stopniu.

Podstawą podczas zabiegu stylizacji rzęs jest odpowiednia higiena przedzabiegowa. Szampon Neicha jest produktem, który w delikatny, ale dokładny sposób pozwala oczyścić rzęsy z resztek makijażu i sebum.

Kolejnym produktem niezbędnym w praktyce stylistki rzęs, który służy do przygotowania rzęs jest Cleaner. Jest to alkoholowy preparat usuwający z rzęs ich warstwę lipidową, przez co zwiększa przyczepność rzęs sztucznych do naturalnych.

Primer z kolei warto posiadać, jednak powinien być on używany jedynie w razie problemów z wiązaniem kleju, takim jak zbyt wolna polimeryzacja. Preparat ten zwiększa przyczepność, ale także ma zdolność pochłaniania wody z włosa, a jak wiadomo klej potrzebuje wilgoci by móc się utwardzić.

Każdorazowo przed zabiegiem należy odseparować rzęsy górne od dolnych, aby nie uległy sklejeniu ze sobą. W tym celu można użyć taśmy silikonowej, taśmy microfoam, lub płatków. Taśma silikonowa jest materiałem cienkim o niebieskim kolorze, co może przysparzać problemów niewprawionym stylistkom. Nie przykleja się praktycznie do włosków, co sprawia, że jest jednym z mniej traumatycznych taśm. Taśma Micofoam jest najbardziej polecana dla początkujących stylistek, gdyż ze względu na swoją grubość i miękkość pozwala na swobodne oparcie pęsety. Obie taśmy są produktami bardzo ekonomicznymi, lecz jeśli chcemy zapewnić klientowi większy komfort i sprawić, że zabieg stanie się bardziej luksusowy, należy sięgnąć po płatki. Zazwyczaj płatki są hydrożelowe lub kolagenowe. Charakteryzują się różnym kształtem, stopniem odbijania światła, grubością, obecnością nacięć lub ich brakiem. Najbardziej uniwersalne moim zdaniem są płatki hydrożelowe zwitaminą C i aloesem. Taśmaperforowana i włókninowa mają mocniejszy klej, dlatego też nie powinny być używane do separowania rzęs dolnych, natomiast bardzo dobrze sprawdzą się do liftingu powieki.

Wybór szczoteczek jest bardzo indywidualną kwestią. Jedne stylistki wolą szczoteczki z włosiem, inne silikonowe. Warto wypróbować oba typy. Podobnie jest w przypadku aplikatorów. Aplikatorybezwłókienkowe są ekonomiczne i dokładne, zaś welurowe nieco droższe, lecz wygodniejsze w użyciu i posiadające większą powierzchnię, przez co odtłuszczanie przebiega szybciej.
Kamień nefrytu lub podstawka kryształowa będą stanowiły chłodną powierzchnię dla kleju, dzięki czemu kropla dłużej zachowa swoje właściwości. W celu zabezpieczenia ich warto też użyć powłok ochronnych, co sprawi, że nie będziemy musiały czyścić kamienia lub podstawki z pozostałości kleju po każdym użyciu. Nigdy nie powinno się zabezpieczać powierzchni taśmami. Dlaczego? O tym dowiesz się na moim szkoleniach.

Obecnie na rynku jest cały wachlarz rodzajów rzęs. Które będą najlepsze na początek? Warto zaznaczyć, że do wyboru mamy jedynie rzęsy syntetyczne, wykonane z poliestru, oraz rzęsy z futra norki syberyjskiej. Ze względu na sposób pozyskiwania, zdolność alergizacji oraz utratę skrętu podczas noszenia, rzęsy z norki ustąpiły miejsca rzęsom syntetycznym. Rzęsy te posiadają różne parametry takie jak skręt, grubości i długości. Najczęściej na początek polecane są rzęsy w skręcie B i C z linii Mink lub C i D z linii Russian. Jeśli chodzi o grubości, najczęściej są wykorzystywane grubości to 0,1 dające bardzo naturalny efekt, 0,12 dające efekt pośredni, a także 0,15 dla mocniejszego efektu. Warto skorzystać z rzęs w paletce mix, gdzie można znaleźć różne długości, co zmniejsza koszty początkowej inwestycji. Pamiętaj, że rzęsy powinny być dobierane do stanu i kondycji rzęs naturalnych. Jeśli zależy Ci na intensywniejszym efekcie, zamiast wybierać grubsze rzęsy, wybierz rzęsy Flat (Cashmere), które ze względu na spłaszczony kształt wyglądają wyraziście, a jednocześnie są lekkie.

Klej jest jednym z ważniejszych komponentów zabiegu. Odpowiedni dobór kleju do umiejętności warunkuje trwałość aplikacji. Kleje różnią się między sobą tempem polimeryzacji, lepkością, gęstością, trwałością, plastycznością, kolorem. Musimy pamiętać, że na tempo i komfort pracy z klejem, a co za tym idzie trwałość aplikacji, wpływają też warunki takie jak wilgotność i temperatura. Już od samego początku polecam pracę na względnie szybkich klejach takich jak np. klej Noble. Jest to jeden z najbardziej uniwersalnych klejów. Dzięki szybkiemu czasowi polimeryzacji, zapobiega sklejeniom i sprawia, że nie trzeba przytrzymywać rzęsy syntetycznej na rzęsie naturalnej, a także wpływa na przyspieszenie czasu pracy poprzez wymuszenie szybszych ruchów.

Aby monitorować warunki warto posiadać stację pogody. Ułatwi to dobór kleju, a także da wiedzę w jaki sposób modyfikować warunki, aby sprostać jego wymaganiom.
Dobór pęset do metody 1:1 jest kwestią bardzo indywidualną. Aby wykonać zabieg należy posiadać dwie pęsety, jedną do separacji, drugą do chwytania rzęs. Najczęściej do separacji wybierana jest pęseta prosta lub lekko zakrzywiona, natomiast do chwytania rzęs można zdecydować się na pęsety od lekko zakrzywionej, mocno zakrzywionej, po pęsety z wygięciem w kształcie litery L. Dobór pęsety w metodzie podstawowej nie jest kluczowy, tu raczej należy się kierować upodobaniami wizualnymi.

Remover przyda się w przypadku chęci usunięcia całej aplikacji. Jest to preparat pozwalający na bezpieczne rozpuszczenie wiązania klejowego. Nie powinien być stosowany do usuwania pojedynczych rzęs podczas uzupełnień. Preparat występuje w trzech formach, płynu, żelu i kremu. Im gęstsza konsystencja tym mniejsze prawdopodobieństwo dostania się preparatu do oka.

Teraz już wiesz, czego potrzebujesz, aby rozpocząć swoją przygodę ze stylizacją rzęs. Produkty możesz skompletować oddzielnie, lub też skorzystać z gotowego zestawu, który został skomponowany przez nas zgodnie z potrzebami współczesnej stylistki rzęs. Pamiętaj jednak, że dobre szkolenie to podstawa i może Cię uchronić przed niepowodzeniami i błędami powstałymi w wyniku samodzielnych prób. O tym jak dokonać wyboru odpowiedniego szkolenia dowiesz się w kolejnym artykule. Wybieraj rozważnie. Zdrowie oczu i bezpieczeństwo Twoich klientów są w Twoich rękach.


Anna Chrostowska
Instruktor Noble Lashes




Szczoteczka do rzęs - przyjaciel czy wróg?



Jednym z zaleceń, które trwale wpisało się w pielęgnację rzęs jest ich szczotkowanie. Każda klientka po wykonanym zabiegu otrzymuje szczoteczkę, której w późniejszym czasie używa do układania rzęs.
Czy czesanie rzeczywiście jest niezbędne w codziennym dbaniu o nienaganny wygląd rzęs? Okazuje się, że niekoniecznie.

Rzęsy powinny być przeczesywane jedynie w przypadku, gdy przestaną się układać i tylko w kierunku od dołu ku górze. Częste czesanie może być przyczyną zmniejszenia trwałości aplikacji ze względu na działanie sił trakcji. Regularne wyciąganie rzęs ku dołowi powoduje, że nasada rzęsy przedłużonej stale się napręża, a w wyniku tego odspaja się od rzęsy naturalnej. Tak więc w tym przypadku im mniej, tym lepiej.

Jak natomiast ma się szczoteczka do rzęs w kwestii higieny oka? Często oferując szczoteczkę przy kolejnych aplikacjach można usłyszeć „Dziękuję, ale mam jeszcze szczoteczkę z pierwszej aplikacji”. Warto wiedzieć, że podczas użytkowania pomiędzy włóknami szczoteczki gromadzi się kurz, wydzieliny skórne, złuszczony naskórek, a niekiedy też pasożyty, sierść zwierząt, czy wszystko co kryje się na dnie kobiecej torebki. Sprawia to, że użytkowanie takiej szczoteczki może się wiązać z zagrożeniem dla zdrowia oka. Jak zatem zminimalizować ryzyko infekcji? Szczoteczki należy wymieniać tak często, jak jest to tylko możliwe. Na co dzień staramy się o prawidłowe umycie rzęs, zapominając, że to właśnie w szczoteczce kryje się potencjalne zagrożenie. Ten sam rytuał powinien dotyczyć szczotek do rzęs. Wystarczy, że szczoteczkę zamoczy się w roztworze szamponu do rzęs i wody, a gdy tkwiące pomiędzy włóknami cząstki ulegną rozmiękczeniu, umyje się ją pocierając z palcach i pozostawi do wyschnięcia. Włókna szczotki powinny mieć jak najmniejszy kontakt z innymi powierzchniami, aby uniknąć ich zanieczyszczenia. Najłatwiejszym sposobem przechowywania szczoteczki jest stworzenie nasadki ochronnej. Do tego celu idealnie nada się słomka do napojów. Tak przechowywana szczoteczka może być wielokrotnie używana zgodnie z jej przeznaczeniem.

Powinniśmy mieć na uwadze, że pielęgnacja rzęs nie kończy się na przestrzeganiu zaleceń otrzymanych od stylistki, ale także powinna zawierać dbałość o narzędzia, przy pomocy których wykonywane są czynności pielęgnacyjne.




Recenzja Lampy Glamcor od Noble Lashes

Podczas zabiegu stylizacji rzęs najważniejsze jest zadowolenie klientek. Nie powinniśmy jednak zapominać o sobie. Komfort pracy w naszym fachu jest niezmiernie ważnym elementem. Aby prawidłowo przeprowadzić usługę niezbędne jest dobre oświetlenie. To wszystko daje nam lampa Glamcor od Noble Lashes. Uwielbiana przez wizażystów, stylistów oraz kosmetyczki na całym świecie, szybko podbiła serca stylistek rzęs stając się najbardziej pożądanym narzędziem pracy, a zarazem synonimem profesjonalizmu.


Materiał Reklamowy firmy Noble Lashes

Wiele osób zastanawia się dlaczego Glamcor znalazł tak szerokie grono odbiorców i co sprawia, ze jest tak chętnie wybierany. Powodów jest wiele, przede wszystkim, pierwsze co rzuca się w oczy to zgrabny gabaryt sprzętu. Całość mieści się w niewielkiej, czarnej, elegancko wyglądającej torbie. Nawet ona zaprojektowana została, by zapewnić użytkownikowi maksimum funkcjonalności - posiada dwie rączki, które umożliwiają wygodne przenoszenie, natomiast tył torby został wyposażony w kieszonkę, dzięki której z łatwością stabilnie umieścimy ją na uchwycie walizki co usprawnia transport do klienta. Ma to szczególne znaczenie w przypadku mobilnych stylistek. Warto wspomnieć, że lampa wraz z torbą ważą jedynie 2 kg, a torba oprócz lampy jest w stanie pomieścić jeszcze parę przydatnych rzeczy, niezbędnych podczas zabiegu przedłużania rzęs. Istotne jest również to, że montaż lampy wraz z jej rozpakowaniem zajmuje nie więcej niż 2 minuty, a diody mogą pracować bez przerwy przez 50.000 godzin, co przekłada się na ok. 20 lat użytkowania lampy.

Materiał Marketingowy firmy Noble Lashes


Po rozsunięciu dolnego suwaka, naszym oczom ukazuje się poręczny statyw. Rozsuwany teleskopowo umożliwia zarówno pożądane ustawienie rozstawu nóg podstawy, jak i dwupunktową regulację wysokości na jakiej znajdować ma się lampa. Łączenia wykonane są z wysokiej jakości plastiku w szarym kolorze, co w połączeniu z  połyskiem aluminiowych elementów statywu wygląda bardzo nowocześnie.

Materiał Reklamowy firmy Noble Lashes




W drugiej, górnej przegrodzie torby znajduje się właściwa część lampy oraz zasilacz z długim kablem z możliwością skrócenia. Bezcieniowe głowice rotowane wokół własnej osi, osadzone są na dwóch elastycznych ramionach, które można dowolnie dopasować do pożądanej pozycji. Zawarte w każdej z nich 150 diod led daje zimne, dzienne światło, bez emisji ciepła. Jest zatem komfortowa dla klientki i od razu po użyciu gotowa do transportu. Tym samym nie traci się czasu potrzebnego na ostygniecie, jak w przypadku tradycyjnych lamp. Pokrętło umieszczone z tylu elementu z panelem dotykowym umożliwia błyskawiczny montaż i sprawia, że moduł można rotować o 360 stopni na statywie. Cała lampa zaprojektowana została tak, by była intuicyjna w obsłudze i nie sprawiała trudności. Regulacja oświetlenia następuje za sprawą panelu dotykowego umieszczonego z boku lampy. W zależności od zapotrzebowania, poprzez dotyk możemy dostosować stopień doświetlenia, których Glamcor oferuje 4 (25, 50, 75 i 100%). Dotknięcie panelu po raz piąty skutkuje wyłączeniem lampy. Światło emitowane przez lampę podkreśla głębię stylizacji oraz doskonale doświetla twarz klientki, co niejednokrotnie znajduje odzwierciedlenie w zdjęciach wykonanych po aplikacji.


Z perspektywy czasu śmiało można ocenić, że jest to inwestycja znacząco wpływająca na komfort wykonywanej pracy i oszczędza nasz wzrok, który przy nieprawidłowym oświetleniu jest nadwyrężany. Ten kto choć raz miał styczność z lampą Glamcor od Noble Lashes przyzna, że praca z nią jest czystą przyjemnością.


Lampę można zakupić, do czego serdecznie jako posiadaczka zachęcam, w sklepie www.noblelashes.pl.

Kolejna publikacja w najnowszym numerze czasopisma Lash Me!

Kolejny numer Lash Me! jest dostępny w sprzedaży. Znajdziecie w nim dużo ciekawostek ze świata stylizacji rzęs.


Dziewczyny zamieściły m.in. fotorelację z II Mistrzostw Rosji w stylizacji rzęs, podczas których można było dać upust swoim fantazjom, wyobraźni oraz kreatywności. Widok takich prac naprawdę inspiruje do działania. :)

Kolejnym tematem jest relacja z konferencji Lash Boom, która odbyła się w tym roku w Sankt-Petersburgu. Znalazło się na niej wiele osobistości powiązanych ze stylizacją rzęs, gdzie można było posłuchać ciekawych wykładów.

Dowiecie się także wielu rzeczy na temat rzęs typu Mink oraz prawdziwej norki syberyjskiej oraz poznacie wyniki konkursu "Polska Złota Jesień". Pierwsze miejsce zajęła bardzo utalentowana Tanja Niklaus. Gratulacje Tanja, przepiękna praca! :) Reszta prac również pięknie oddawała charakter naszej polskiej jesieni.









W galeriach została umieszczona masa pięknych prac przezdolnych stylistek. Nie zabrakło też moich aplikacji.











Zaczytać można się także w artykułach "Oko w oko ze stylistką", czy też dotyczącym stylizacji, przedłużania i zagęszczania brwi metodami semipermanentnymi. Warto też zapoznać się z metodami pozyskiwania nowych stałych klientek.








Jest tam także mój obszerny artykuł na temat higieny podczas zabiegu stylizacji rzęs. Zawiera praktyczne wskazówki i elementarną wiedzę dotyczącą zagadnień higieny.













W tym roku na naszej polskiej scenie również odbyły się Mistrzostwa w Przedłużaniu Rzęs. Pierwsze miejsce przypadło Alonie Ruban, drugie zdobyła Ala Rio, natomiast trzecie Izabella Lis.




Zachęcam gorąco do nabycia i lektury i przypominam, że czasopismo możecie nabyć w sklepie www.noblelashes.pl oraz za pośrednictwem oficjalnego fanpage'a Lash Me! na facebooku. ;)

Stylizacja rzęs metodą 1:1 Dark Brown wraz ze stylizacją brwi metodą RenewBrow

Dziś mam przyjemność przedstawić efekt zabiegów stylizacji rzęs oraz brwi. 
Brwi w wyniku samodzielnej regulacji stały się asymetryczne o nieodpowiednim kształcie. Postanowiłyśmy zrekonstruować łuk brwiowy przy pomocy zabiegu RenewBrow, o którym pisałam w poprzednim poście.

Poniżej zdjęcie przed stylizacją:

Zdjęcie przed przystąpieniem do stylizacji


Naszym zamierzeniem było uzupełnienie ubytków i przyciemnienie brwi, nadanie im cieplejszego odcienia, by rozświetlały twarz i nadały jej łagodności.

Rzęsy wystylizowano przy pomocy rzęsek Dark Brown Noble Lashes. Były to pierwsze rzęski, więc wybrałyśmy metodę 1:1, zależało mi na naturalnym wyglądzie, by łatwiej się było do nich przyzwyczaić, by nie przytłaczały twarzy.
Stylizacja rzęs metodą 1:1 (Rzęsy Dark Brown)










A oto efekt stylizacji na zamkniętych oczach.





Stylizacja rzęs metodą 1:1 (Dark Brown)
+ stylizacja brwi metodą RenewBrow







Tu już widok na oczach otwartych. Uwielbiam komponować rzęski brązowe z głębią błękitu tęczówki oka. Stylizacja nadała spojrzeniu kokieterii.


W ten sposób oba zabiegi prezentują się względem całości twarzy. 








Renew Brow, czyli nowe spojrzenie na stylizację brwi

Dbając o piękno naszych oczu nie powinnyśmy zapominać o bardzo ważnym elemencie naszej twarzy, a mianowicie brwiach. To właśnie brwi stanowią oprawę dla całego oka. Odpowiednio wyregulowane i podkreślone nadają charakteru twarzy oraz niwelują widoczność tych mankamentów twarzy, które chcemy ukryć, dlatego każda zmiana w ich wyglądzie powinna być dokładnie przemyślana.

Naprzeciw oczekiwaniom najbardziej wymagających osób stworzono metodę, która umożliwia zarówno korekcję kształtu brwi jak i uzupełnienie ubytków powstałych w wyniku nieprawidłowej pielęgnacji lub regulacji, aż po całkowitą rekonstrukcję, szczególnie u osób po chemioterapii.

Ale czym w zasadzie jest owy zabieg? Zabieg RenewBrow jest połączeniem różnych zabiegów stylizacyjnych brwi, które umożliwiają osiągnięcie jak najlepszego efektu zarówno w zakresie pigmentacji brwi, korekcji ich kształtu oraz maskowaniu ubytków. Daje możliwość dowolnego doboru metod w zależności od stanu brwi i potrzeb klienta umożliwiając stworzenie łuku brwiowego idealnie dopasowanego do upodobań klienta.

Jako, że brwi stanowią o tym, jak jesteśmy postrzegani przez otoczenie, powinno się do wszelkich prób ich stylizacji podchodzić profesjonalnie i odpowiedzialnie. Każdy najmniejszy błąd może skończyć się osobistą tragedią dla osoby, która go doświadczy, a nawet zmienić sposób postrzegania samej siebie.


W związku z mnogością metod stylizacji brwi, przyjrzyjmy się im nieco bliżej.


RODZAJ ZABIEGU
ZALETY
WADY
CZAS TRWAŁOŚCI



MAKIJAŻ BRWI
Najłatwiejszy i najszybszy rodzaj stylizacji, który samodzielnie można wykonać w domu, przy znikomych kosztach
Nietrwały, może się rozmazywać, wymaga precyzyjności i wprawy
Niska - utrzymuje się do wykonania demakijażu


REGULACJA BRWI
Jest szybką metodą na poprawę kształtu brwi gęstych, u których nie występują blizny i ubytki. Niska cena
Nie umożliwia poprawy kształtu brwi u osób z bliznami, ubytkami po nieprawidłowej regulacji
Średnio trwała – zależna od indywidualnego tempa wzrostu włosa


HENNA I FARBOWANIE BRWI
Umożliwia szybką poprawę pigmentacji brwi i ich kształtu, daje możliwość doboru intensywności koloru. Niska cena
Efekt zabiegu szybko się zatraca, nie umożliwia maskowania ubytków brwi
Średnio trwała – utrzymuje się ok 3-5 dni


METODA RENEWBROW
Umożliwia nadanie pożądanego koloru, korekcję kształtu brwi oraz uzupełnienie ubytków. Wygląda bardzo naturalnie
Zabieg należy wykonać u osoby wykwalifikowanej.
Pracochłonność

Średnio trwała – efekt utrzymuje się do 2 tygodni w zależności od pielęgnacji domowej i typu cery


STYLIZACJA BRWI METODĄ 6D
Naturalnie wygląda, pozwala na imitację włosków w miejscach ubytku. Brwi pod wpływem czasu nie ulegają odbarwieniu. Metoda bezbolesna
Cena, czas wykonania, trwałość w przypadku nieprawidłowego wykonania.
Trwała – efekt utrzymuje się do 1,5 roku



MAKIJAŻ PERMANENTNY
Metoda bardzo trwała. Pozwala na maskowanie ubytków brwi oraz całkowitą zmianę ich kształtu.
Cena, czas wykonania, trwałość w przypadku nieprawidłowego wykonania. Trudny do usunięcia. Pigment może się odbarwiać lub wybarwiać nierównomiernie
Trwała – efekt utrzymuje się od 3-5 lat

Jeśli, makijaż brwi, ich farbowanie i regulacja to dla nas za mało, a makijaż permanentny lub stylizacja metodą 6D to dla nas za odważny krok, metoda Renew Brow pasuje tu idealnie. Szczególnie sprawdza się u osób chcących zamaskować ubytki do czasu odrośnięcia brwi, co zapobiegnie chęci dalszego wyrywania kiełkujących włosków. To też świetna opcja na wszelkiego rodzaju okazje, by poczuć się piękną i wyjątkową w takie dni jak na przykład ślub, ale też na codzień.

Oto mały dowód na co pozwala nam ta metoda.
Zdjęcie przed (po lewej stronie) i zdjęcie po (po prawej stronie) Renew Brow.

Zdjęcie po zabiegu Renew Brow
 Jak widać zabieg odmienia nie tylko wygląd brwi i twarzy, ale niesamowicie poprawia też samopoczucie. Modelka ze zdjęcia utraciła naturalny kształt łuku brwiowego w wyniku nieprawidłowej regulacji, niestety włoski już nie są w stanie odrosnąć, więc niezbędna była tu interwencja. 
Po zarysowaniu kształtu i akceptacji przez modelkę, przystąpiłam do dzieła. A tak prezentują się efekty zabiegu, bardzo naturalnie, nawet z bliska doklejone syntetyczne włoski są nie do zauważenia dla  niewprawionego oka.

Wiele z was zastanawia się pewnie w jaki sposób
pielęgnować efekty zabiegu.

Oto parę z wytycznych:
§  Unikać pocierania brwi
§  Unikać narażenia na działanie wody i pary wodnej przez najbliższe 24h po zabiegu
§  Nie stosować tłustych kosmetyków w okolicach brwi
§  Unikać zabiegów na twarz
§  Zachować ostrożność podczas demakijażu (omijać stylizację)
§  Regularnie oczyszczać skórę twarzy


Projekt Pytanie do Instruktora Noble Lashes - Najczęściej popełniane błędy podczas stylizacji rzęs

Witam, dziś mam przyjemność przedstawić Wam kolejny filmik z serii Pytanie do Instruktora, więcej o projekcie mogliście czytać w poprzednim poście (Klik). Tematem są najczęściej popełniane błędy podczas stylizacji rzęs. Jako, że są powszechnie spotykane, postanowiłam zekranizować i zawrzeć w nim wszystkie błędy, które wcześniej opisywałam tu (Klik). Zachęcam do oglądania i dzielenia się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.

Poniżej link, gdzie możecie mnie obejrzeć ;)

Moja publikacja w Lash Me!



Ostatnio Ala Rio i Kasia Szelągowska, instruktorki Noble Lashes postanowiły wydać pierwsze polskie czasopismo branżowe o chwytliwej nazwie Lash Me! Było to dokładnie to czego mi brakowało w świecie stylizacji rzęs. Pismo można nabyć drogą mailową lashmemagazine@gmail.com oraz w sklepie Noble Lashes i Noble Lashes Warszawa. Koszt czasopisma to 15zł + przesyłka (5 zł).



Koniecznością było dla mnie wejście w posiadanie pierwszego wydania. Dziś w skrzynce pocztowej ujrzałam większą paczuszkę. W natłoku codziennych obowiązków zapomniałam, że oczekiwałam na nią ;).
Otworzyłam kopertę, moja szczęsliwość nie znała granic.









Pochwalę się nieskromnie, że w czasopiśmie można znaleźć mój artykuł na temat Nużycy, choroby która coraz częściej atakuje oczy i niejednokrotnie przebiega bezobjawowo, a z którą możemy się spotkać. Zawarłam w nim wszystkie wiadomości jakie powinna przyswoić każda stylistka rzęs, aby wiedzieć, jak postąpić, gdy zjawi się na zabieg klientka z charakterystycznymi dla nużycy objawami.









Jak widać w numerze nie zabrakło również konkursu, w którym oczywiście mam zamiar wziąć udział.










Jest też pare słów na temat nowości rynkowych. Między innymi mowa o zabiegu przedłużania i zagęszczania brwi.  Zabieg ten umożliwia nam odbudowę pięknego łuku brwiowego, nawet w przypadku sporych ubytków. Artykuł został również wzbogacony o zdjęcia brwi wykonanych przeze mnie na modelce w trakcie szkolenia. Niestety dziewczynom w ferworze edycji umknął podpis, ale to nic ;)






Podczas dalszego przeglądania pisma, natknęłam się również na zdjęcia mojej aplikacji konkursowej o tematyce wielkanocnej, oraz stylizacji przy użyciu rzęs Dark Brown (brązowych). Muszę przyznać, że w ogóle ich się tu nie spodziewałam, mimo iż wysłałam swoje prace, nie sądziłam, że którekolwiek z nich zostaną opublikowane, a tym bardziej, że zajmą praktycznie połowę czasopisma.






Dziękuję serdecznie dziewczyny za umieszczenie zarówno zdjęć i artykułu. Życzę Wam i czasopismu dużo sukcesów, a wiem, że takowy osiągnie ;) Zachęcam wszystkich do kupna i lektury.


Hollywood




Jedne z moich ulubionych oczu. Ania uwielbia mocny look, efekt maksymalnego zagęszczenia. Możemy je uzyskać dzięki metodzie Hollywood, którą tu zastosowałam.








Przypomnę, iż Hollywood Effect mimo iż wygląda tak spektakularnie, nie wpływa negatywnie na kondycję rzęs, głównie ze względu na to, że podczas tego typu aplikacji stosowane są dużo cieńsze i lżejsze rzęski, które w połączeniu ze specjalną techniką chwytania rzęsek nie naraża ich na obciążenie.
Kruczoczarny odcień doskonale podkreślił chłodny, niebieski odcień tęczówki i nadał jej intensywności.
Zastosowałam rzęsy Noble Lashes o przepięknym skręcie C o grubości 0,07 i maksymalnej długości 12 mm.

Projekt pytanie do Instruktora Noble Lashes

Ostatnimi czasy miałam okazję uczestniczyć w fajnym przedsięwzięciu jakim jest projekt Pytanie do Instruktora, z którym wystąpiła przed szereg marka Noble Lashes. Dzięki niemu, jako instruktorzy, w serii którkich filmików mogliśmy rozwiać wątpliwości wielu początkujących stylistek, jak i tych, które już jakiś czas są w branży. Z całą pewnością nie zastąpią one wiedzy, którą przekazujemy na szkoleniach, ale rzucają światło na wątpliwe kwestie, z którymi każda z nas spotyka się na codzień. Na pytania odppowiadamy nie tylko w formie nagrań. Klikając odnośnik Pytania, mamy wgląd do pytań, jakie zostały zadane, oraz odpowiedzi jakich zdołaliśmy udzielić.

Więcej informacji na temat projektu można znależć na stronie www.pytaniedoinstruktora.pl. Na stronie można również zapoznać się po krótce z nami oraz lokalizacjami, w których można przejść szkolenie z zakresu stylizacji rzęs i brwi. W zakładce Instruktorzy, każda z nas zamieściła parę słów o sobie.

Jeśli macie pytania gorąco zachęcam do zadawania ich poprzez formularz zawarty tu: Zadaj pytanie Instruktorowi. Jeśli chcesz, aby jakaś kwestia została poruszona możesz również napisać bezpośrednio do mnie, postaram się odpowiedzieć. ;)

Poniżej przedstawiam nagranie z moim udziałem, gorąco zachęcam do obejrzenia, aczkolwiek dzięki mojej tremie niestety nie zdołałam powiedzieć wszystkiego co chciałam.



Na koniec chciałabym gorąco podziękować ekipie Noble Lashes, za zaproszenie do udziału w projekcie, oraz za cierpliwość przy samym nagrywaniu,. Szczególne wyrazy uznania kieruje ku Panu montarzyście, który wykonał niewyobrażalną pracę. Przyjemnością było z Wami pracować. :)


PARĘ SŁÓW O... KLEJ GREEN

Jak tylko dowiedziałam się, że Noble Lashes planuje wprowadzić kolejny, nowy klej, postanowiłam, że muszę go mieć. Od razu po otrzymaniu paczki, zatarłam ręcę do pracy o postanowiłam przetestować nowy nabytek na koleżance.
Wcześniej pracowałam na Hs4. Niestety na Hs5 nie było dane mi długo poracować, ze względu na niepsrzyjające warunki lokalowe ;).
Wiedziałam wcześniej o wymaganiach kleju Green i o jego możliwości kapryszenia. Postanowiłam spełnić je wszystkie i zapewnić mu jak najlepsze warunki do schnięcia.
Standardowo przed aplikacją starannie wymieszałam klej i po otwarciu wylałam kroplę na podkładkę. I tu już na starcie pierwsze zdziwienie. Okazuje się, że pomimo długiego, energicznego mieszania klej był rozwarstwiony. We wcześniejszych klejach nie zaobserwowałam podobnego zjawiska. Odsączyłam porządną kroplę kleju po kolejnym długotrwałym potrząsaniu. Odetchnęłam, klej wyglądał w końcu tak jak powinien był wyglądać.
Klej Green jest generalnie klejem i rzadkiej konsystencji i o niskim poziomie emisji oparów. Kleiło mi się na nim bajecznie. Tak jak obiecał producent, klej działa dotykowo, całkowicie eliminując ryzyko powstawania sklejek. Ze względu na to, że dużo szybciej schnie, dużo ładniej wychodzą na nim stylizacje objętościowe.
Z niecierpliwością czekałam na wieści na temat trwałości aplikacji. Przez 2 tygodnie koleżanka się nie odzywała, po 3 tygodniach zadzwoniła, żeby się spotkać na uzupełnieniu. I tu kolejne zdziwienie. 90% rzęs było na swoim miejscu, praktycznie nie było co uzupełniać.
Kolejne aplikacje nie były jednak tak udane.Mimo tych samych warunków klej niemiłosiernie szybko zasychał... ale na podkładce. Do tego ciągnął się i nie chciał wiązać rzęs. Komfort pracy na nim spadał z każdą kolejną aplikacją.

Któregoś razu koleżanka odwiedziła mnie celem wzajemnego urzęsiania. Stwierdziła "z moim Greenem jest coś nie tak". Faktycznie 2-tygodniowy klej Green miał zapach super glue, ciągnął się mimo uporczywego mieszania będąc jeszcze w opakowaniu. U mnie nie było tak tragicznie. Całkiem możliwe, po prostu nie spodobało się mu u mnie, a szkoda. Wiele dobrego wyczytałam o nim od moich forumowych koleżanek.
Noble wypuściło nowy klej o nazwie Red, a ja znowu zacieram ręce. W tym tygodniu zagościł już w moim kuferku i czeka na swoją kolej. O wrażeniach z pracy na nim już w następnym poście. :)

21 Grzechów głównych wobec rzęs

20 grzechów głównych wobec rzęs – czyli wizyta u pseudostylistki
Ostatnimi czasy stylizacja rzęs zajmuje miejsce wśród jednych z częściej wykonywanych zabiegów upiększających. W związku z istniejącym popytem wzrasta również ilość osób chcących zajmować się przedłużaniem oraz zagęszczaniem rzęs naturalnych, nie zdając sobie jednak sprawy z tego, że fach ten wymaga nie tylko sprawnego wzroku, ale zaangażowania, wprawy i niezwykłej precyzji. Nieprawidłowo wykonany zabieg może mieć zgubny wpływ na kondycję rzęs, a sama stylistka zamiast zyskać klientki będzie je tracić, a opinia klientki będzie nadal powielać przesąd, że po zabiegu się „łysieje”. Poniżej przedstawiam listę najczęściej wystęujących grzechów popełnianych przez „stylistki” względem rzęs.

1.       Brak higieny – każda kosmetyczka/stylistka powinna dbać o higienę w swoim salonie. Nie powinno być dla niej obce pojęcie dezynfekcji i sterylizacji. Do stylizacji powinno się używać w miarę możliwości materiałów jednorazowych. Narzędzia takie jak pęsety powinny być dezynfekowane oraz sterylizowane (jeśli kosmetyczka nie posiada sterylizatora a narzędzia nie należą do narzędzi przerywających ciągłość skóry można zastosować jedynie dezynfekcję preparatem o szerokim spektrum działania. Niestosowanie się do zasad higieny może się skończyć zakażeniem.

2.       Oszczędzanie na materiałach – coraz częstszą praktyką wśród stylistek jest wprowadzanie klienta w błąd. Tyczy się to szczególnie rzęs syntetycznych klejonych jako rzęsy z norek (o tym możecie przeczytać w moim poprzednim poście). Materiały zakupione z allegro za pare „groszy” mało tego, że nie sprawy, że zabieg będzie trwały, ale też może być niebezpieczny. Znane są stylizacje przyklejane na super glue. Aby oszczędzić czasami zaniecha się też używania primera i cleansera, co sprawia, że stylizacja jest rzęski wypadają w zawrotnie szybkim tempie. Tak więc pytajcie na jakich produktach pracuje stylistka oraz skąd je pozyskuje. Uczciwa sylistka nie boi się takich pytań. Znane firmy zajmujące się dystrybucją produktów do profesjonalnego przedłużania rzęs to m.in. Evolashes, Noblelashes, Secret Lashes, Nouveau Lashes, Magnitica 

3.       Dobór nieodpowiednich rzęs do kondycji naturalnych rzęs – często słyszy się od klietnki „chcę te najgrubsze, najdłuższe i najbardziej podkręcone”, albo „chcę aby było ich bardzo dużo i żeby były grube”. Rzadko natomiast słyszy się „chcę takie rzęsy, które będą odpowiednie dla mojego oka”. Na szczęście świadomość kobiet na ten temat rośnie. Dobra stylistka potrafi dobrać rzęsy tak, by wśród rzęs naturalnych nie przyniosły spustoszenia. Natomiast zła stylistka przyklei wszystko co klient zapragnie, bez zbędnych pytań i obaw, przecież „to nie moje rzęsy” nie zwracając uwagi na to, że po dłuższym czasie noszenia nieodpwiednio dobranych rzęs może już nie mieć do czego kleić J.

4.       Aplikacja rzęs za blisko powieki lub na nią – prawidłowo wykonana aplikacja powinna zawierać milimetrowy odstęp, klej zbierający się u nasady rzęsy znajdujący się za blisko powieki może niekiedy stworzyć ostre zgrubienia co może drażnić oko, wywołać uczucie kłucia, ból, zaczerwienenie a nawet obrzęk, co może prowadzić do zakażenia, pozbawiając klientkę komfortu noszenia przedłużonych rzęs. Pamiętajmy, że dobrze wykonana aplikacja to taka, której nie czuć na oku.

5.       Sklejanie rzęs poprzez brak separowania ich – moim zdaniem najważniejszym etapem w stylizacji rzęs jest końcowe spawdzenie rzęsa przy rzęsie czy nie ma tzw. „sklejek”. Zapewnia to klientowi wygodę i bezpieczeństwo noszenia. Bardzo często pomijany jest ten etap, nie wspominając już o samej separacji rzęs. Każda rzęsa syntetyczna powinna być doklejona do jednej naturalnej (w przypadku metody 1:1).

6.       Wyklejanie najmniejszych rzęsek tzw. Baby lashes – rzęski naturalne są za słabe i króciutkie, aby utrzymać rzęsę syntetyczną. Wyklejając rzęsy tego typu przyczyniamy się do zaburzenia wzrostu rzęsy, a co za tym idzie jej przedwczesnego wypadnięcia.

7.       Nie doklejanie nasady rzęs syntetycznych – źle doklejona u nasady rzęsa syntetyczna zdecydowanie szybciej odpadnie, co objawi się przedwczesnym przerzedzeniem aplikacji.

8.       Nie rozczesywanie rzęs po aplikacji – czesanie rzęs nadaje im odpowiedni kształt, przez co rzęski nie są potargane, a układają się w równiutki wachlarz pięknych rzęs. Ujawnia też sklejenia rzęs, co manifestuje się zatrzymaniem się szczoteczki na rzęsach w miejscu sklejenia. Jeśli rzęsy nie układają się równo, oznacza to, albo że są posklejane, albo stylistka źle profilowała rzęsę(innymi słowy stawiała rzęsę zakręconą stroną zamiast do gory, to do boku)

9.       Nie przekazanie wskazówek dotyczących pielęgnacji rzęs – szczególnie klientki, które przedłużają rzęsy po raz pierwszy wymagają instruowania w pielęgnowaniu rzęs. Niestosowane się do zaleceń powoduje skrócenie żywotności rzęsek, a co za tym idzie niezadowolenie klientki. Dlatego nie należy szczędzić czasu na informowanie J. Z pomocą przychodzą nam ulotki informacyjne, dostępne m.in. w sklepie internetowym Noble Lashes. Dzięki temu klientki w każdej chwili będą miały wgląd w zasady pielęgnacji bez obaw, że zapomną, którejś z nich.

10.   Brak wsparcia ze strony stylistki po aplikacji – czasem u klientki pojawiają się wątpliwości i pytania. Często też wykonanie aplikacji przez nieodpowiednią osobę kończy się komplikacjami, bólem, pieczeniem, obrzękiem. Jeśli klientka nie może skontaktować się ze stylistką od razu zachodzi obawa, że stylizacja została wykonana niepoprawnie i pokrzywdzona klientka zostaje sama ze swoim problemem. Profesjonalistka zawsze zapewni wsparcie „poaplikacyjne”. Sprawia to, że klientka w jej rękach będzie czuła się bezpiecznie i spokojnie.

11.   Tworzenie klejowych „glutów” – niestety, wśród niektórych osób nadal panuje przeświadczenie, że im więcej kleju tym aplikacja trwalsza. Skutkuje to wytworzeniem klejowych glutów, które bardzo często uwierają w oko powodując ból i obrzęk powieki. Dodatkowo powoduje sklejenie rzęs, które staje się trudne do rozdzielenia. Ponadto aplikacja  ze zbyt sporą ilością kleju wygląda na niechlujną i nieestetyczną.

12.   Nie zbadanie preferencji klientki – Każda kobieta ma inny gust, chce wyglądać inaczej. Jedna chce, aby rzęsy wyglądały jak pociągnięte tuszem do rzęs, drugie oczekują teatralnego efektu. Nie pytając klientkę o efekt jaki chce osiągnąć narażamy się na niezadowolenie z wykonanej usługi.

13.   Używanie produktów nie dopuszczonych do pracy przy oku lub nieodpowiednich do aplikacji metodami semipermanentnymi – w skrajnych przypadkach można się spotkać z użyciem super glue, który może powodować katastroficzne w skutkach reakcje oka. Podczas stylizacji należy używać produktów powszechnie stosowanych i atestowanych, inaczej można doprowadzić klientkę nawet do utraty wzroku.

14.   Aplikacja rzęs pomimo przeciwwskazań – może doprowadzić do zaostrzenia stanu występującego u klientki, a w przypadku niestosowania się do zasad higieny, przeniesienie stanu chorobowego na inną klientkę

15.   Przycinanie rzęs naturalnych lub syntetycznych wynikające z braku odpowiednich długości rzęs – przycięcie rzęs naturalnych na pewno nie niesie za sobą nic dobrego, więc jeśli spotykamy się z taką praktyką najlepiej jest jak najszybciej opuścić miejsce gdzie się ją stosuje. To samo tyczy się rzęs syntetycznych. Dobra stylistka nie bierze się za zabieg jeśli nie jest wystarczająco doposażona w materiały lub stosuje znane jej tricki, które umożlwią wykonanie aplikacji, która obejdzie się bez przycinania rzęs na oku klientki ;)

16.   Wklejanie kępek na klej do metod semipermanentnych – praktyka taka jest bardzo niezdrowa dla rzęs, prowadzi do nadmiernego obciążenia rzęs naturalnych, a w konsekwencji przedwczesne wypadanie rzęs naturalnych.

17.   Nie wyklejanie wszystkich rzęs – oczywiście z pominięciem rzęs typu baby lashes. Jest to bardzo często spotykane zjawisko. Dosłownie rzecz ujmując jest to oszukiwanie klientki, która jest przekonana, że jej rzęsy są wykonane prawidłowo. „Stylistki” bardzo często wykonują aplikację tylko do momentu, kiedy aplikacja wygląda całkiem ładnie. Skraca to czas pracy pseudostylistki, przynosi zyski, bo w tym czasie może przyjąć dwie osoby na zabieg. Klientka z pewnością prędzej czy później zauważy i z całą pewnością nie wróci. Doskonale sprawdza się reguła „chytry dwa razy traci”.

18.   Krótki czas zakładania rzęs – prawidłowa aplikacja metodą 1:1 powinna trwać ok 2 godzin. Jeśli osoba jest mniej wprawiona może to trwać dłużej. Nie jest to zły znak. Złym znakiem jest jeśli aplikacja zostanie wykonana w 30 min-1 godz. Może to świadczyć o posklejaniu, nie wyklejeniu odpowiedniej ilości rzęs, albo nawet nieseparowanie rzęs. Oczywiście są osoby wprawione, które potrafią wykonać aplikację 1:1 w czasie ok 1,5 godziny, szczególnie jeśli klientka ma dość mało swoich rzęsek.

19.   Brak profilowania rzęs – profilowanie rzęs polega na ustawieniu rzęsy prostopadle do powieki, przy czym skręt rzęsy jest skierowany ku górze. W przeciwnym wypadku aplikacja wygląda niechlujnie i nieestetycznie, a ponadto nie jest podatna na układanie.

20.   Nie zdejmowanie odrośniętych rzęs przy uzupełnieniach – powoduje wykręcanie się rzęs i niemożność ich ułożenia.


21.   Przyklejanie jednej długości rzęs na całej długości rzęs – kąciki wewnętrzne są wówczas za bardzo obciążone, co wzmaga przedwczesne wypadania rzęs, ponadto jest niewygodne dla klientki, często haczy i wygląda nieestetycznie.